Od 1 stycznia 2018 r. wszyscy płatnicy, co miesiąc, będą przekazywali do ZUS wszystkie składki jednym zwykłym przelewem (bez potrzeby rozbijania płatności na kolejne składowe). Kluczowa zmiana dotyczy numeru rachunku, na który będą one przekazywane. Każdy z ponad 2 mln płatników, którzy co miesiąc wysyłają składki do ZUS, dostanie w najbliższym czasie pismo z Zakładu zawiadamiające o nadaniu indywidualnego numeru rachunku składowego (NRS). Nie ma przy tym znaczenia, czy wpłata na konto NRS będzie dotyczyła bieżących czy zaległych składek, spłaty układu ratalnego lub odroczonych składek. Nie trzeba będzie jej oznaczać dodatkowo w żaden sposób. Dzięki temu od początku nowego roku mają zniknąć problemy z rozliczaniem przez ZUS niezidentyfikowanych wpłat.
Dotychczasowe rachunki bankowe dla wpłat składek pobieranych przez ZUS zostaną zamknięte z dniem 31 grudnia 2017 r. i bez nowego numeru NRS nie da się opłacić składek. Dlatego przedsiębiorcy powinni zadbać o to, by ZUS miał ich aktualne dane adresowe, na które zostanie przesłana informacja o NRS.
Jeżeli przesyłka nie nadejdzie do końca roku lub nie będzie się zgadzał podany wyżej identyfikator ZUS albo gdy przedsiębiorca zobaczy w numerze konta nie swój NIP, powinien niezwłocznie skontaktować się z najbliższą placówką ZUS lub zadzwonić do Centrum Obsługi Telefonicznej pod numer 22 560 16 00 celem wyjaśnienia tej sytuacji.
Bez czekania na list polecony z ZUS przedsiębiorcy mogą po 1 października 2017 r. sprawdzić swój nowy numer konta do przelewów w każdej placówce terenowej ZUS.
Zmiana przepisów spowoduje, że znacząco (do 28 mln z 67 mln), zmniejszy się liczba przelewów wpływających rocznie do ZUS.
Tylko do końca tego roku przedsiębiorcy, płacąc składki, będą rozbijać je na cztery różne przelewy:
– na ubezpieczenia społeczne (łącznie składka emerytalna, rentowa, chorobowa i wypadkowa),
– na ubezpieczenie zdrowotne,
– na Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych,
– na Fundusz Emerytur Pomostowych.
Po zmianach, aby wpłata została zaksięgowana, nie będzie już musiała zawierać danych identyfikacyjnych płatnika – dokładnie takich, z jakimi zarejestrował się w ZUS – obejmujących: nazwę lub imię i nazwisko płatnika, jego NIP, REGON, a w razie jego braku numer PESEL lub dowodu osobistego czy paszportu płatnika. Nie trzeba będzie też wskazywać typu wpłaty, numeru deklaracji, miesiąca i roku, za który dokonywana jest wpłata, oraz numeru umowy lub tytułu wykonawczego. Wszystkie te szczegółowe informacje podawane na przelewie decydowały o tym, czy składki trafiły na odpowiednie konto każdego z 16 mln ubezpieczonych obecnie w ZUS. To było przyczyną licznych błędów i generowało potrzebę korekt i wyjaśnień.